Autor / Wiadomość

Knajpka Pod Anielskim Skrzydłem wita przybyszy

Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Nie 21:00, 26 Lut 2006     Temat postu:


Rozmawiajmy.

Butelka szampana po dwóch tygodniach chłodzenia w lodówce ma właściwą temperaturę.
Stulam lampką w ekran.
Dzisiaj mogę iść na całość.
Czasem tak robię, rzucam wszystko na jedną kartę.


Gramy ?
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Nie 21:19, 26 Lut 2006     Temat postu:


Gramy
i zaciskamy zęby i pięści
ukrywając nerwy i drżenie
udając że stawka wcale nie jest wysoka
przecież to t y l k o nasze życia

Szampan to dobry pomysł
bąbelki szybko idą do głowy
niestety mi się zapas skończył
sprofanuję zatem Jaśka colą.
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Nie 21:32, 26 Lut 2006     Temat postu:


Nie ma uzasadnienia dla życia.

Wszystko co powinnam w życiu zrobić już dokonałam.
Po co mam walczyć kolejny raz ?
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Nie 21:39, 26 Lut 2006     Temat postu:


Po cholerę Ci uzasadnienie
Jesteś tu i teraz
musi wystarczyć.

Może nie musisz już walczyć
może trzeba odpocząć
na chwilę
na dłuższą chwilę
na bardzo długą chwilę
wszystko zalezy od Ciebie
Może warto spojrzeć wstecz i na to co jest teraz
na rezultaty walki i lat wysiłków
i poczuć radość
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Nie 21:48, 26 Lut 2006     Temat postu:


I mam się porównywać z kim ?

Z kobietami które uważają że osiągnęłam ogromnie dużo bo zostały za mną bardzo daleko z tyłu?
Z kobietami które osiągnęły dużo więcej bo ich start był nieporównywalnie łatwiejszy ?
Z kobietami które dostawały od losu to o o ja musiałam walczyć do upadłego z uśmiecham na ustach ?
Czy mam się porównać z mężczyznami którzy zupełnie bez uzasadnienia mieli lepszą pozycję startowa?
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Nie 21:58, 26 Lut 2006     Temat postu:


A może dać sobie spokój z porównaniami?
Zawsze znajdą się lepsi i gorsi od Ciebie
Jest sens wpadać w megalomanię
vs w poczucie bezwartościowości?
To co osiągnełaś to co udało Ci się zdobyć to Twoja i tylko Twoja zasługa
wyniki Twojej ciężkiej pracy samozaparcia inteligencji i ambicji
Wyzwania którym sprostałaś
Przeszkody które zdobyłaś
Szczyty które osiągnełaś
Doświadczenia które są Twoje i tylko Twoje
Mądrość która nazbierała się gdzieś po drodze
Zachowana wrazliwość i otwarte serce
Pasja która wciąż płonie

Mało?
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Nie 22:11, 26 Lut 2006     Temat postu:


Dla uzasadnienia trwania ?

Jak dla nie to zbyt mało.

Ktoś kto wszedł w moje życie na parę godzin zasiał zwątpienie w sens wszystkiego.
Swoja ignorancją zniszczył wiele lat mojego budowania kruchej wiary w siebie.
Wiesz, że w czymś co można uznać za tłumaczenie (za przeprosiny na pewno nie! ) nawet nie starał się zrozumieć mnie tylko użalał się nad sobą ?
Niszczyć jest tak niewyobrażalnie łatwo .......

Problem jest w tym, że przestałam ufać ludziom.
Nie wierzę w to, że działając we właściwym kierunku osiągnę zamierzony cel.
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Nie 22:25, 26 Lut 2006     Temat postu:


Wolałabyś aby wszystko i w każdych okolicznościach zalezało tylko od Ciebie?
Mi też wydawało się że tak byłoby znacznie lepiej
mieć pełną kontrolę i całkowity zestaw danych
podejmować świadomie decyzje nie poddając się wpływom z zewnątrz

--ale pewne okoliczności zmusiły mnie do zmiany zdania

Przypadkowi ludzie migający nam w zyciorysie moga być starszni
ta osoba zdawała sobie sprawę z własnej małości i śmieszności
z tego że może się wytłumaczyć jedynie żerując na Twojej litości
niech to bedzie podsumowaniem tego co o niej myśle

Chyba faktycznie zasługuje na Twoją litość
ale jak się nad kimś litujemy to nie stajemy z nim w partnerskich relacjach
i słów takiej persony nie bierzemy tak jak słowa kogoś równego sobie
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Nie 22:48, 26 Lut 2006     Temat postu:


! Nie chciałabym aby wszystko zależało ode mnie.
To byłby koszmar.
Lubię podejmowanie decyzji w sytuacjach awaryjnych.
Wtedy pracuję na pełnych obrotach, wydaje polecenia i nie patrzę na to kto ma prawo do wydawania dyspozycji.
To są godziny a pozostała część życia to jakiś marazm, nieistotne przepychanki.

Do pasji doprowadza mnie kłamliwe przedstawianie sytuacji jaki kto jest chory. Gdybym ja nie szanowała swojego zdrowia już dawno by mnie nie było na świecie a ktoś kto z własnej głupoty niszczy zdrowie używa swojego byle jakiego zdrowia jako argument Żenujące.

Nie lubię obłudy.
Nie nawiedzę obłudy!

Nie można stopniować jeszcze bardziej.
Przyjmijcie, że krzyczę z całych sił:
Nie nawiedzę obłudy!
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Pon 0:23, 27 Lut 2006     Temat postu:


Owszem- to żenujące
Chwyt na chorobę
albo na "biednego misia bez jednego oczka" jak ja to nazywam jest diablo skuteczny
Sama padłam jego ofiarą
opowiadałam kiedyś o tym pamiętasz?

Można nienawidzić
ale co to daje?
Twoja nienawiść nie zmieni ani tego człowieka ani uczuć które w Tobie powstały na jego okoliczność.
Samą Ciebie tylko spali
Może lepiej może łatwiej
będzie po prostu zaakceptować
że tacy ludzie też są
i unikać ich jak się tylko da

Amstrong dobrze na mnie dziś działa
a może to zasługa innych okoliczności
dobrej nocy
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Pon 1:24, 27 Lut 2006     Temat postu:


Zżarło mi wypowiedz.
Widocznie nie powinna się ukazać.


Opowiadałam o dwóch zupełnie różnych ludziach.
Jeden z nich jest w moim życiu od kilkudziesięciu lat a drugi był przez kilka godzin.
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Pon 22:28, 27 Lut 2006     Temat postu:


Zapraszam na kawę
Gorącą i aromatyczną

Wróciłam właśnie z bardzo nietypowej imprezy
miała być Pólnoc Poetów
miała być magia i piękno Słowa
było za to wcale dobre wino
i kilku niewidzianych od lat znajomych
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Pon 23:13, 27 Lut 2006     Temat postu:


Ja też dopiero wróciłam.

Feniks poezja była czy nie?


Dzisiaj był ponury nieciekawy dzień.
Przez chwilę zaświeciło słońce i wtedy wszyscy byli odrobinę szczęśliwsi.
Była kawa, kawa i ustalenie, że jutro pijemy czekoladę.
Mam jeszcze problem z ustaleniem o co było przedmiotem zakładu w którym przegrałam piwo.
Dobrze że przy tego typu zakładach wszyscy wygrywają tylko o co się zakładałam ?
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Pon 23:21, 27 Lut 2006     Temat postu:


Była poezja
ale nie Słowa
a starych zapomnianych prawie zdarzeń i ludzi
otrzepywanych z kurzu wspomnień

Założyć się
moja słabość
Dobrze że nigdy mnie do kasyna nie zaniosło
cały dobytek przegrałabym zapewnie w jedną noc
i się kolejnego nałogu dorobiła w rezultacie prób "odegrania się".

Zakłady w których przedmiot jest niedookreslony natomiast są najbardziej inspirujące.
Nigdy nie wiadomo do końca czy na pewno się wygrało/przegrało
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Wto 8:04, 28 Lut 2006     Temat postu:


Poranna kawa.

Dzień się zbudził.


Sprawmy aby był najwspanialszy ze wszystkich dotychczasowych.
Zobacz profil autora
Aurinko




Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kurpie

PostWysłany: Śro 0:47, 01 Mar 2006     Temat postu:


Dzisaj przez naszą kurpiowską wieś przetoczyła się fala poprzebieranych dzieciaków, które powtarzały: "my jesteśmy zapusty, zapusty, nie lubimy kapusty, kapusty, tylko pieniążki do każdej rączki", czy coś takiego .
Mieszakm na wsi już pięć lat i co roku na ostatki jest podobnie. Lubię posłuchać co mają "zapustnicy" do zaprezentowania, zapraszam więc do domu całą ferajnę i ... ciągle się rozczarowuję. Trochę. Dzieci mówią wierszyki, które znają ze szkoły, czasami śpiewają przeboje z MTV lub udają jakiś break dance. Czasami opowiadają kawały - najczęściej muszę udawać, że mnie te kawały bawią. Ciągle proszę je, aby następnym razem, za rok, przyszły do mnie z bardziej tradycyjnym, tutejszym repertuarem. Podaję nawet pomysł wypytania starszych z rodziny, nauczycieli lub pani bibliotekarki czy też przeszukanie internetu w celu dodania odrobiny folkoloru do programu. Niestety, nic się nie zmienia. Tradycja ginie w narodzie.
Dzisiaj jedna z grup, bo było tych "zapustników" dzisiaj chyba około dwunastu osób, opowiadała nawet kawały polityczne. Zacytuję jeden z nich. "Jakie jest najmniejsze i najbrzydsze państwo świata? " padło pytanie. Zanim się zastanowiłam i w myśli przejrzałam atlas świata, otrzymałam odpowiedź:" państwo Kaczyńscy!".
Zdziwiło mnie to, bo wiem, że nasza wieś głosowała na Kaczyńskiego gromadnie, a tu taki kawał z ust malucha.
Za występ - oprócz cukierków, obdarowałam wszystkie dzieciaki monetami, które zbierałam od tygodnia, aby nie zostać bez "drobnych", jak mi się kiedyś zdarzyło (obdarowałam je wtedy papierkowymi i bardzo drogo to wyszło).
Nie będę czekała na nastęny rok, aż dzieciaki coś znajdą i zaprezentują; postanowiłam sama zapoznać się z kurpiowskimi zwyczajami na ostatki, na "zapusty". Muszę tylko poszukać odpowiedniego żródła. I kto wie, może sama pójdę od chaty do chaty,Wink
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Śro 0:56, 01 Mar 2006     Temat postu:


Aurinko
to świetny pomysł.

Każda grupa potrzebuje przywódcy.

Masz nowe wyzwanie.

Ja walczyłam dzisiaj z materią nieożywioną.
Od komputera począwszy na kłódce skończywszy.
Nie poddałam się a nie wygrałam.
Zobacz profil autora
Nefertiti
Moderator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:42, 01 Mar 2006     Temat postu:


Dzień rozpoczęty słońcem i kawą.

Postawiła na nogi. Chętnych zapraszam na kolejną.

Żółte tulipany królują w pokoju.

Wiosno przyjdż!!

Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Śro 23:40, 01 Mar 2006     Temat postu:


Nefretiti witała dzień kawą
ja kawą dzień żegnam
i walizkę dopinam.
Jadę na konferencję będę w sobotę
bawcie się dobrze
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Śro 23:53, 01 Mar 2006     Temat postu:


Będziemy grzeczni.
Będziemy siedzieli w kawiarence cichutko, o kawie i miasteczku ...........

Kto powiedział, że mamy być grzeczni i cichutko?!
Zgłaszam wniosek abyśmy bawili siei głośno i radośnie!

Niech się umartwiają ci co ich na dowcip nie stać.
Baw sie dobrze Wspaniały Ptaku
Utrzyj nosa komu uznasz że należy.
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny

 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach