Autor / Wiadomość

Bajka w odcinkach krótkich bardzo

Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Pon 21:28, 20 Lut 2006     Temat postu: Bajka w odcinkach krótkich bardzo


Bajka o smoku Akordeonie którego zaraz Wam przedstawię pisana jest przez Męza mojego i przeze mnie w odcinkach które mieszczą się w smsach.
Przesyłamy je sobie o różnych dzinych porach jako zapewnienie o pamiętaniu o emocjach i o tym co dalej z naszym życiem zrobić chcemy.
I o tym że mimo odległosci wciąż jestesmy blisko.
Odcinki raczej powiązane nie są
łączą je jedynie postacie.
Nie wszystkie poznacie od razu ale choć krótki szkic tytułem wstępu zamieszczę
Tytułowy Akordeon- smok poeta spokojny bardzo. Ma filozoficzny stosunek do życia dziwi się wszystkiemu jego dewiza brzmi- spokojnie nie nerwowo- przepada za piwem na życie zarabia tocząc pojedynki z rycerzami- 10 minut walki- 15 euro pół godziny-30 euro.
Wenezuela- księzniczka o paskudnym fizis podobno dziewica życiowa partnerka Akordeona. Zmanierowana i niesympatyczna bardzo.
Zenon- wilkołak, pies Akordeona. Małomówny i lakoniczny.
Gazeta- jak sama nazwa wskazuje. Przynosi codzień Akordeonowi najnowsze ze swiata wieści. A własciwie sam jest wiesciami. Człowiek od stóp do głów prasa oklejony.

-Kochanie jesli każdego rycerza który pofatygował się kawał drogi wystawiając się na niebezpieczeństwa rózne po to by w koncu wyzwać mnie na pojedynek okładać będziesz miotłą zanim jeszcze zdążę z nim umówic się co do stawki, jeśli będziesz odstraszać go krzykami których nawet smoczyca by się powstydziła to w koncu z głodu umrzemy- mówił Akordeon z wyrzutem patrząc na Wenezuelę.
a.

Akodreon i zakonnik siedzieli naprzeciwko siebie. Zakonnik w skupieniu wyjął kropidło i z przekonaniem ale bez entuzjazmu pokropił smoka. -Instrukcja mówi że powinieneś tarzając się z bólu płonąć żywym ogniem-zmartwił się zakonnik.- Strasznie mi przykro-odrzekł Akordeon zlizując wodę- może spróbuj tego numeru z apage satanas a później pójdziemy na Piwo- doradził.
L.

Czy wiesz jak wygląda taniec godowy smoków? Otóż samice są trzy razy większe i cięższe od samców. Wiekszą część swojego samotnego życia spedzają na poszukiwaniach partnera. Gdy już go dopadną ten z rykiem przerażenia i obłędem w oczach rzuca się do panicznej ucieczki. Samica natomiast- jak to samica- nie odpuszcza tak łatwo i rusza w pogoń. Jakie to romantyczne...
L.
Zobacz profil autora
Sen
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 14:38, 01 Maj 2006     Temat postu:


Trochę sobie poczekam na kolejne części ale warto wiec nie bedę marudzić.
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Nie 19:41, 11 Cze 2006     Temat postu:


Zenon podrapał się tylną nogą a uchem- pchły zupełnie nie szanowały jego wilkołactwa. Zawył bez entuzjazmu do księżyca. Nagle za wzgórza usłyszał odpowiedż- tęskny skowyt. To była suka. To napewno była suka. Pobiegł tam z obłedem w oczch- wsród skał stała wcielona psia piękność. -Nienawidzę jamników- zaklął Zenon i wrócił ze spuszczonym łbem do jaskini. Nienawidzę jamników- odczytał rano zdziwniony Akordeon napis wydrapany na scianie.
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)


 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach