Autor / Wiadomość

Kino

Nefertiti
Moderator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:11, 15 Lut 2006     Temat postu: Kino


Ostatnio plątam się po kinach, albo nadrabiam zaległości w oglądaniu filmów na DVD.

Wybrałam się, dla uspokojenia na romantyczną komedię "Jak w niebie" w rolach głównych znana z serii filmów o blondynce Reese Witherspoon (Elizabeth> oraz <dla mnie mniej znani> Mark Ruffalo (David), Donal Logue (Jack).

Historia mężczyzny, który wprowadza się do mieszkania i zastaje tam lokatorkę... a może to ona zastaje tam jego Wink Wkrótce okazuje się, że Elizabeth jest tylko widziana przez Davida, inni jej nie widzą... Ale czy jest duchem? A może jednak żyje i jak mówi do niej David: "Jest taka lekka", że jej nie widać... Poszukiwania tożsamości kobiety obfitują w wiele zabawnych sytacji, a między dwojgiem głównych bohaterów zaczyna rodzić się uczucie....

Zobacz profil autora
Sen
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 19:29, 11 Kwi 2006     Temat postu: Re: Kino


Do kina chodzę dla towarzystwa, decyduję się własnie dla niego.

Dla niego zawsze warto.
Zobacz profil autora
Feniks
Moderator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miasto feniksów

PostWysłany: Pią 20:19, 14 Kwi 2006     Temat postu:


Mąz mój w ramach przedświątecznych zakupów nabył dla mnie film na dvd- aby uprzyjemnić mi leżenie i odprężyć mnie trochę.

Film- bajka japońska w konwencji anime znany bardzo choć już nie najnowszy.
Miałam go obejrzeć gdy tylko się ukazał później mieliśmy go obejrzeć razem- ale jakoś zawsze nam umykał.
A dzieło jest niebyle jakie
zdobywca Oskara z 2003 roku w kategorii film animowany
pokonał wtedy Katedrę Tomka Baginskiego.
zfdobywca wielu nagród i wyróznień- na każdym festiwalu na jakim się pojawiał wzbudzał sensację.

Spirited Away: W krainie bogów


Tak mój Mężczyzna jak ja uwielbiamy bajki.
Ogladamy czytamy je nałogowo.
Ale TAKIEJ bajki dawno już nie widzieliśmy.
Bajki wymyślonej zrealizowanej z taką wyobrażnią i czułością. Pełnej mistyki wyśnionych nikomu do niczego niepotrzebnych postaci. Świata w którym pociągi jadą po zatopionych torach do stacji na końcu świata a windy wiozą bogów między róznymi pietrami zagadkowej łaźni.

Chciałabym bardzo umieć opowiedzieć Wam tą bajkę.
Nie umiem.
Pokaleczyłabym ją słowami zniszczyła ulotne piękno i metafizykę.
Całą orientalną zagadkowość.
Może starczy powiedzieć że przez dwie godziny trwania filmu tak mój Mąż jak ja siedzieliśmy z oczami błyszczącymi z zachwytu i otwartymi ze zdumienia ustami.
A może bardziej przekonujące będzie to że naszym zdaniem słusznie przyznano Oskara Spirited away miast Katedrze
każdy kto dzieło Bagińskiego widział chyba zrozumie o jakiej magii filmu piszę.

Okazało się poza tym że twórcy filmu jedną postać ukradli mojemu Mężowi
Bóg Bez Twarzy pojawia się na Jego rysunkach od wielu wielu lat
aczkolwiek nosi inne imię
zainteresowanym mogę udokumentować.
(jak tu nie wierzyć w zjawisko kongenialności?)

Polecam gorąco wszytkim miłośnikom bajek
i nie tylko
Zobacz profil autora
Sen
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 4:06, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Dla mnie bajki z ich magią to złapanie oddech przed niepotrzebna gonitwą.
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)


 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach