Autor / Wiadomość

Jak powinny ubierać się kobiety bardziej dojrzałe ?

Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Pon 22:11, 15 Maj 2006     Temat postu: Jak powinny ubierać się kobiety bardziej dojrzałe ?


Rozmowa odbyła się w ubiegłym roku na innym forum.
Ponieważ istnieje niebezpieczeństwo, że forum przestanie istnieć postanowiłam przenieść niektóre tematy założone przeze mnie na wierszowisko.
To jeden z nich

wawa 09.07.2005 napisał:


Jak powinny ubierać się kobiety bardziej dojrzałe ?

Jako wiekowa osoba ( 105 lat ) zadam pytanie na które oczekuję szczerych odpowiedzi i zapraszam do głosowania w ankiecie.
Denerwują mnie osoby bardziej dojrzałe, które ubierają się wyłącznie w ciemne, ponure ubrania. Osobiście lubię gdy ktoś jest ciekawie ubrany. Wiem, nie każdy ma dar fantazji ale często nawet drobny dodatek do klasycznej garsonki sprawia iż widać osobowość. Mam koleżankę, która jest babcią a chodzi w mini, nogi ma zgrabne więc jest to naturalne. Dziwnie utarło się, że starsze osoby muszą mieć ubranie w stonowanych kolorach. A niby z jakiej racji?
Wawa


joskai 09.07.2005 napisał:

aaa tam ... malinka i pomarańcz są świetne. Wszystko zalezy od figury, karnacji, koloru włosów


wawa 09.07.2005 napisał:

joskai 09.07.2005 napisał:

aaa tam ... malinka i pomarańcz są świetne. Wszystko zalezy od figury, karnacji, koloru włosów

I uśmiech! Zdecydowanie milej jest z wesołymi ludźmi!

Zapraszam do głosowania!
Wawa


Ana 09.07.2005 napisał:
wawa napisał:
jak powinny ubierać się


na codzień zasadniczo : w to co lubią... i jak dla mnie dotyczy to każdego człowieka (nawet jeśli ubiera si ę na różowo - jego piaskownica - ale z takimi kolorkami z daleka od byków, na mnie działa to gorzej niż płachta Wink )



każdy ma dni i sytuacje, kiedy musi/powinien ubrać się w to czego wymagają od niego inni, ale na szczęscie nie jest tak zawsze, ja jak wracalam z pracy po calym dniu w odpowiednim stroju zaraz po powrocie wkładałam na siebie jakieś stare ciuchy (im bardziej powyciągane tym lepsze) i to czasami wystarczało żeby się odstresować, odciąć od tego świata, którego nie czuję się częścią



poza tym dlaczergo mamy stale chodzić w tym, w czym czujemy się źle? zachowanie człowieka, strój, wystrój domu itd. to część nas. Przy ich pomocy wysyłamy otoczeniu innym określone impulsy, jednych przyciągamy, innych odpychamy, ale przecież nie można kochać ze wzajemnością całego świata


wawa napisał:
Cytat:
na codzień zasadniczo : w to co lubią

Umknęłaś z tematu!
Cytat:
Jak powiny ubierać się kobiety bardziej dojrzałe ?

Jak powinny ubierać się do pracy!
No dobra moja wina, niezbyt precyzyjnie się wyraziłam.Wink
Wawa


Ana napisał:
wawa napisał:
Umknęłaś z tematu!


wiem Very Happy

a teraz zupełnie umykam Wink miłego forumowania


Rumianek napisał:
Wydaje mi się, że odpowiedzi w ankiecie są sformuowane tendencyjnie! Evil or Very Mad



Jeśli trzymamy się kolorów niech odpowiedzi brzmią:

Arrow kolorowo jaskrawo

Arrow w stonowanych kolorach

Arrow w szarościach, czerniach, brązach, granatach

Arrow czarno-biało

Arrow tylko na czarno Wink



lub, jeśli chcemy podkreślić charakter czy styl stroju wtedy:



Arrow szokująco, kontrowersyjnie

Arrow oryginalnie, fantazyjnie

Arrow klasycznie

Arrow ascetycznie



coś w tym ordzaju...

Ja osobiście jestem za wszystkimi kolorami, ale w stonowanych odcieniach. Starsze osoby tak jak każdy powinny mieć własny styl, ale w granicach przyzwoitości. Mini u starszej pani mnie gorszy i jak to widzę jestem zniesmaczniona. Może nie koniecznie zawsze garsonka, ale zasłonięty dekolt i nogi jak najbardziej.

wawa 10.07.2005 napisał:


Rumianku w trakcie trwania ankiety nie da sie zmienić reguł gry. Takie są zasady. To co szokujące dla jednych dla innych nie jest. Jakoś mi tak wyszło pod wpływem impulsu. Bawmy się tym co mamy. Zobaczymy jakie będą efekty.
Wawa


Braszka napisał:
Rumianek napisał:
Ja osobiście jestem za wszystkimi kolorami, ale w stonowanych odcieniach. Starsze osoby tak jak każdy powinny mieć własny styl, ale w granicach przyzwoitości. Mini u starszej pani mnie gorszy i jak to widzę jestem zniesmaczniona. Może nie koniecznie zawsze garsonka, ale zasłonięty dekolt i nogi jak najbardziej






dlaczego Cie gorszy Rumianku?

Smile



braszka w mini na wakacjach Wink



chyba powinnismy zdefiniowac starsze panie Wawo

bo jak Braszka miala nascie lat to taka pani pod 40 to juz dla Braszki oczekiwala na smiertke a teraz Braszka mowi ze pani pod 90 to jest starsza pani Wink

to sie zmienia w zalezności od wieku Smile


wawa napisał:
Cytat:
chyba powinnismy zdefiniowac starsze panie Wawo
bo jak Braszka miala nascie lat to taka pani pod 40 to juz dla Braszki oczekiwala na smiertke a teraz Braszka mowi ze pani pod 90 to jest starsza  pani Wink
to sie zmienia w zalezności od wieku Smile


Nie ma problemu.
Starsza pani to taka osoba, która ma 20 lat więcej niż ma Wwa ! Very Happy I jest to constans!

No to wychodzi, że starsza pani ma 105 + 20 Shocked ma 125 lat!
Wawa

wędrowiec napisał:
Witam wszystkich.
Włączę się do rozmowy. Propozycja Pani Rumianek dokładniej opisywałaby wyłącznie kolory ubrań w jakich ankietowani chcieliby widzieć osoby dojrzałe a jak tu wspomniano nie wolno zmieniać regół w trakcie gry.
Rumianek napisał:

Jeśli trzymamy się kolorów niech odpowiedzi brzmią:
kolorowo jaskrawo
w stonowanych kolorach
w szarościach, czerniach, brązach, granatach
czarno-biało
tylko na czarno 

Cytat:
Ja osobiście jestem za wszystkimi kolorami, ale w stonowanych odcieniach. Starsze osoby tak jak każdy powinny mieć własny styl, ale w granicach przyzwoitości. Mini u starszej pani mnie gorszy i jak to widzę jestem zniesmaczniona. Może nie koniecznie zawsze garsonka, ale zasłonięty dekolt i nogi jak najbardziej.

Granice przyzwoitości - zdecydowanie uważam, że nie wolno tych wyrazów używać w stosunku do ubioru. Można być gustownie ubranym albo nie. Nawet oceniając sposób ubierania się innych osób możemy wykazać się otwartością lub zaściankowością. Mieszkańcy różnych części świata ubierają się zupełnie odmiennie ( niektórzy obywają się bez ubioru). Dla mieszkańców wielkich miast tzw. granice przyzwoitości są zupełnie odmienne niż dla mieszkańców zacofanych wsi. Obecnie podejście ludzi zmienia się. Zależy to od otwartości ludzi a nie miejsca zamieszkania. Często zdarza się, że jestem zażenowana zacofaniem osób zameldowanych w mieście a mile zaskoczona otwartością umysłów i mądrością życiową osób zameldowanych na wsi. Tolerancji, tolerancji wołam!


wawa napisał:
Rumianek napisał:
Mini u starszej pani mnie gorszy i jak to widzę jestem zniesmaczniona.

Ciekawa sprawa! Rumianek nie widziała mojej koleżanki a juz oceniła! Nie za wcześnie to ?Wink
Gwoli uzupełnienia: moja koleżanka ubiera się w garsonki, kolory bardzo stonowane, nogi ma takie jakich należałoby życzyć każdej kobiecie. Za nią na ulicy nikt się nie ogląda, dla wszystkich jest zupełnie przeciętnie nudnym przechodniem! Ja natomiast przyciągam uwagę mimo, że ubieram się zupełnie nieciekawie w spodnie i marynarki, but na płaskim obcasie, figura szczupła ale to wszystko nieciekawe ma dodatek nietypowy.... uśmiech pełną gębą ...... i błysk w oku!. Very Happy
Ostatnio miałam porównanie, chodziłam ponura i zauważyłam, że ludzie przestali na mnie zwracać uwagę! Stałam sie niezauważalna, chodzące tło. Wszystko z tego powodu, że przestałam się uśmiechać! Czy to nie odkrycie! Very Happy
Tak więc szanowne dojrzałe panie proszę ubierać się w uśmiech! Młodych to też dotyczy! Wink
Wawa


Braszka napisał:
wędrowiec napisał:
Granice przyzwoitości - zdecydowanie uważam, że nie wolno tych wyrazów używać w stosunku do ubioru. Można być gustownie ubranym albo nie






nio i o to chodzi Smile





Braszka


joskai napisał:
Porównam trzy panie: moją mamunie, moją teściową i babcie moich dziewczynek. Wszystkie panie są mniej więcej w tym samym wieku, czyli w okolicach 50. Każda wygląda inaczej i każda ma swój styl i każdej on pasuje, czyli to nie jest tak, że nie ma kilku możliwości i trzeba osoby powyżej 30 r.ż. zamykać w jednym schematach.



Moja mama jest długoletnią wielbicielką szarości, brązów, czerni, beżów i długich sukienek. Jeśli założy cokolwiek innego czuje się sama w tym źle i rzeczywiscie od razu to widać, bo jakoś ja wtedy mam też odczucie, że nie wygląda najlepiej i że jej to po prostu nie pasuje.



Moja teściowa lubi wyraziste intensywne kolory, wzory etniczne, kwiatki i...spodnie. Od rybaczek i dżinsów po lninane zwiewne. I do jej kasztanowych włosów i dość postawnej budowy ciała świetnie to pasuje. Po prostu podstawa, żeby ubrania były w odpowiednim rozmiarze Cool



Babcia moich dziewczynek nie wygląda na swój wiek. Po prostu dobre geny i już. Jest szczupła jak niejedna nastolatka i bardzo dobrze korzysta z tego, bo ubiera się młodzieżowo, ale fajnie i gustownie, a nie młodzieżowo-różowo Very Happy Pierwsze nasze spotkanie. Ona w spódniczce przed kolanko, tweedowej i krótkiej kórteczce. Wyglądała powalająco.


Anonim 10.07.2005 napisał:
brakuje mi tutaj opcji 'oryginalnie' i 'w co popadnie' ... btw. co ma dojrzalosc do ubioru?!


Braszka napisał:
Anonim napisał:
brakuje mi tutaj opcji 'oryginalnie' i 'w co popadnie' ... btw. co ma dojrzalosc do ubioru?!




uwaga prywata Smile za powyzsze

Braszka stawia wirtualne piwo Anonimowi Smile


wawa napisał:
Anonim napisał:
brakuje mi tutaj opcji 'oryginalnie' i 'w co popadnie' ... btw. co ma dojrzalosc do ubioru?!

Mnie też sie podoba. Znowu zawaliłam ? Confused

Jasne, że byłoby ciekawie . Tylko ilość opcji jest ograniczona bo mi dzisaj ankietę tak skutecznie wywaliło, ze ja całkiem zlikwidowałam.
A tak nawiasem mówiąc zapraszam na trzepak wedle smietnika.
Wawa


Rumianek napisał:
Nikogo nie oceniłam... Jejku, bo stracę cierpliwość do Was Wink

Wiecie co? Uczepiliście mi metkę takiej co to wszystkich krytykuje i poucza, bo tak wam się kojarzą katolicy!

No nie jest tak?

To, że coś mnie gorszy nie oznacza, że znam tą panią i coś o niej sądzę. Raz może się ubrać w to, innym razem w tamto. Poza tym, o gustach się nie dyskutuje. Co z tego, że mi się nie podoba. Ja przecież nie będę jej ani przebierać na siłę, ani wytykać palcami, czy krytykować. Zachowam swoje zdanie dla siebie. każdy ma prawo do własnego gustu i smaku. Chciałam zabrać głos w ankiecie. Ankieta na tym polega, że sie okeśla swoje preferencje. Jesli moje preferencje są zaraz odbierane jako atak na kogoś, to może już sobie pójdę Neutral

A tak na marginesie, to oddałam swój głos. Wyniki znacie...


wawa napisał:
Rumianek napisał:
Ja osobiście jestem za wszystkimi kolorami, ale w stonowanych odcieniach. Starsze osoby tak jak każdy powinny mieć własny styl, ale w granicach przyzwoitości. Mini u starszej pani mnie gorszy i jak to widzę jestem zniesmaczniona. Może nie koniecznie zawsze garsonka, ale zasłonięty dekolt i nogi jak najbardziej.

Cytat:
Nikogo nie oceniłam... Jejku, bo stracę cierpliwość do Was Wink
Wiecie co? Uczepiliście mi metkę takiej co to wszystkich krytykuje i poucza, bo tak wam się kojarzą katolicy!
No nie jest tak?
To, że coś mnie gorszy nie oznacza, że znam tą panią icoś o niej sądzę. Raz może się ubrać w to, innym razem w tamto. Poza tym, o gustach się nie dyskutuje. Co z tego, że mi się nie podoba. Ja przecież nie będę jej ani przebierać na siłę, ani wytykać palcami, czy krytykować. Zachowam swoje zdanie dla siebie. każdy ma prawo do własnego gustu i smaku. Chciałam zabrać głos w ankiecie. Ankieta na tym polega, że sie okeśla swoje preferencje. Jesli moje preferencje są zaraz odbierane jako atak na kogoś, to może już sobie pójdę Neutral
A tak na marginesie, to oddałam swój głos. Wyniki znacie...

Znamy wynik. Na dzień dzisiejszy wszyscy głosujący opowiedzieli się za tym aby bardziej dojrzałe kobiety ubierały się
Cytat:
ciekawie, tak jak lubią
wiem, że ankieta nie jest doskonała, pytania nie zawierają opcji zaproponowanych po rozpoczęciu głosowania.
Gwoli wyjaśnienia w tym wątku nie poruszano w żadnym miejscu kwestii katolicyzmu, który nie ma tu nic do rzeczy. Odnośnie "przebierania na siłę" chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że byłoby to wręcz niemożliwe. Za oddany głos dziękuję. Smile
Zostawmy inne tematy na inne wątki. Porozmawiajmy o ubiorze. Smile
Wawa

MF 13.07.2005 napisał:
Powinny się ubierać jak sobie życzą. Tak i tylko tak by sie czuć dobrze. Mi osobiście nie przeszkadzają np. eksperymenty p. Senyszyn w sejmie. Ma kobitka fantazję..to czemu nie.



Zresztą..kobieta najładniej wygląda jednak..bez ubrania.

(Ognie piekielne czekają..wiem Very Happy)




wawa napisał:
MF napisał:
Powinny się ubierać jak sobie życzą. Tak i tylko tak by sie czuć dobrze. Mi osobiście nie przeszkadzają np. eksperymenty p. Senyszyn w sejmie. Ma kobitka fantazję..to czemu nie.

Zresztą..kobieta najładniej wygląda jednak..bez ubrania.
(Ognie piekielne czekają..wiem Very Happy)

Na ulicy kobieta ubrana a odsłaniająca tajemniczo swoje ciało jest o niebo (nie piekło) bardziej pociągająca od nadmiernie rozebranych. I jest to nie tylko moje zdanie ale i wielu moich kolegów z którymi przegadaliśmy ten temat, jako że jestem fajnym kumplem, takim do wysłuchiwywania męskich dusz.
A wogóle to się zgadzam z Tobą.


MF napisał:
Och..oczywiście że tajemniczość jest pociągająca. Bardziej na męską wyobraźnię działa to, czego nie widać.


Sofija 29.07.2005 napisał:
Wydaje mi się, że dojrzałe kobiety powinny ubierać się do pracy tak jak i młode, czyli stosowanie...do wykonywanej pracy i zajmowanego stanowiska, dotyczy to również koloru i fasonów....przede wszystkim w dobrym guście;)


Hestia 22.08.2005 napisał:
Jestem osobą dojrzałą i ubieram się tak jak lubię, czyli najczęściej są to spodnie, koszulowe bluzki i wszelkiego rodzaju swetry. Każda kobieta ma jednak swój ulubiony styl ubierania się i jeżeli czuje się w czymś dobrze to nic nikomu do tego, a jak się komuś jej styl ubierania nie podoba, to najlepiej niech się nie patrzy Smile
Zobacz profil autora
delete




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:14, 29 Maj 2006     Temat postu:


Myślę że we wszystkich odpowiedziach jest trochę prwady... nie chodzi o to ile ma się lat, tylko o schludny wygląd.. ale to tylko moje zdanie.
Kobieta niezależnie od wieku powinna starać się wyglądać młodziej (mini oczywiście wypada jeśli wyglądasz jak Tina Turner, albo Madonna- albo jesteś byłą Miss Świata ).. kolory zależą od karnacji, typu urody i upodobań.. Rolling Eyes
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Wto 17:42, 30 Maj 2006     Temat postu:


Podtrzymuję swoje zdanie.

Najbardziej człowieka zdobi życzliwy usmiech.
Zobacz profil autora
delete




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:56, 31 Maj 2006     Temat postu:


Senanta napisał:
Podtrzymuję swoje zdanie.

Najbardziej człowieka zdobi życzliwy usmiech.


... tak, to jest dodatek na codzień.. Laughing Laughing
Zobacz profil autora
Senanta
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z marzeń

PostWysłany: Śro 20:15, 31 Maj 2006     Temat postu:


.... od święta również Smile
Zobacz profil autora
Zefirek




Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z nad jezior

PostWysłany: Czw 16:25, 01 Cze 2006     Temat postu:


Powinny ubierać się tak aby dobrze się czuć i ładnie wyglądać.

Kolory dostosowane do karnacji.
Często intensywne kolory ożywiaja zmęczone twarze wiec taki akcent potrafi nadać uroku sympatycznej pani w dojrzałym wieku.
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)


 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach